Tak nam dopomóż Bóg
Widmo Konstytucji krąży nad Wisłą.
Pleni się to jak muszka hiszpańska.
Nie wiadomo skąd ono nad Wisłę przyszło
i jak kraj uwolnić od tego draństwa.
Atakuje podstępnie wczesnym ranem.
Jej ofiarami stają się pomniki.
Poznać zainfekowane, bo są odziane
w białe i wymowne bezrękawniki.
Salwy śmiechu niepokoją elitę,
Pałac prezydenta i Nowogrodzką,
że zamiast - dzień dobry, usłyszą świtem
- nie wy, a Konstytucja rządzi Polską.
autor
ireneo
Dodano: 2018-08-10 08:25:59
Ten wiersz przeczytano 1084 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
im szybciej tym lepiej
pozdrawiam
Koszulkowa alternatywa-:)
Temat rzeka.
Miłego dnia :)
... a ubrane pomniki krzyczą coraz głośniej:
- król jest nagi, król jest nagi!
Pozdrawiam z + i z :)
oby słowa stały się prorocze