Tak pięknie mówiłeś....
Tak pięknie mówiłeś mi o miłości...
Żebym spotkała, tego kogoś...
Tak cudownie mówiłeś...
tylko, że ja już go spotkałam...
on nie dostrzega mnie...
Staram się, lecz nie wychodzi mi,
bo to czego chcę jest poza zasięgiem
mojej ręki,
ucieka niczym wiatr,
już czuję go w dłoni,
lecz on tylko muska mnie
i leci dalej,
tak Ty ocierasz się o mnie;
już prawie mam,
a Ty nagle uciekasz mi...
tak bardzo chciałabym,
tak bardzo....
następny do kolekcji....;) Buziaczek ;*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.