Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tak stałam się przeszłością

Gdzie ja się z tęsknem sercem obrócę M.Romanowski

Oddałam ci to co najcenniejsze - siebie.
Oczy o długim spojrzeniu, usta
zawsze otwarte na twoją przestrzeń
i dłonie drżeniem oparte o doskonałość
ciała.

Rozpłakałam oczy po policzkach
wypłynęły łzy perłami tęsknoty
oplotły szyje twardym zdumieniem
by w końcu zerwać się ze złudzeń -

tak stałam się przeszłością.


Liściem który co dzień trącasz butem
gwiazdą jedną z milionów , czarnymi
szybami domostw, obłokiem co przysiadł na
sierpie księżyca w tę noc na wpół gwiezdną
i bezgwiezdną, na wpół ślepą i widomą.
Przechodniem, twarzom nieznajomą, bezczasem i bezkresem, pamięcią i echem.

Dniem co przeminął nie dziwiąc się
głupocie za przedwczorajszym niebem.

autor

CiszaNocna

Dodano: 2017-10-27 21:44:54
Ten wiersz przeczytano 569 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

krzemanka krzemanka

Mnie także się podoba, ta zaduma nad zobojętnieniem.
Masz literówki w "szyję" i "twarzą". Miłej soboty:)

krzemanka krzemanka

Mnie także się podoba, ta zaduma nad zobojętnieniem.
Masz literówki w "szyję" i "twarzą". Miłej soboty:)

AMOR1988 AMOR1988

Cudne, podoba mi się, pozdrawiam:)

Baba Jaga Baba Jaga

Miłość w dramatycznej odsłonie.Podoba się.:)

cii_sza cii_sza

i po drobnych korektach bardzo mi się podoba!:)
bardzo.

cii_sza cii_sza

To co poniżej, zasługuje na uwagę i czyni WIERSZ,
który mnie zatrzymał(czyli większośc tekstu:)

Oddałam ci to co najcenniejsze.
Oczy, o długim spojrzeniu. Usta,
zawsze otwarte na twoją przestrzeń
i dłonie. Oparte o doskonałość
ciała.

Rozpłakałam oczy po policzkach.
Łzy oplotły szyję twardym zdumieniem,
by zerwać się ze złudzeń.

Stałam się przeszłoscią.


Liściem, który co dzień trącasz butem;
gwiazdą, jedną z milionów, czarnymi
szybami domostw, obłokiem co przysiadł na
sierpie księżyca- w tę noc na wpół gwiezdną
i bezgwiezdną, na wpół ślepą i widomą.
Przechodniem, twarzą nieznajomą, bezczasem i
bezkresem, niepamięcią i echem.

Dniem, który przeminął, nie dziwiąc się
głupocie.

Przedwczorajszym niebem.

fatamorgana7 fatamorgana7

Bardzo dobry wiersz, pełen żalu, ale równocześnie
pogodzenie się z losem, stąd słowa - tak stałam się
przeszłością...
Pozdrawiam serdecznie :)

Elena Bo Elena Bo

czyli- umarłam dla ciebie a ty nawet tego nie
zauważyłeś...
Podoba się :)

Jorg-Wolf Jorg-Wolf

czuję, jak namiętnie tętnią w moim pulsie
Wszystkie tortury życia
Przychylny wiatr, i nawałnice, i konwulsje.Pozdrawiam

MariuszG MariuszG

Podoba się.
Pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »