TAK SZYBKO, NIESPODZIEWANIE
w tym roku zbyt wiele osób odeszło z mojego otoczenia stąd pisze dużo wierszy o śmierci i przemijaniu
Za szybko, za prędko
Ludzie odchodzą, wygląda na to,
że mają tam coś ważnego na wczoraj zrobić,
dlaczego Boże, zabierasz nas,
do nieba nie pytając o zgodę?
Daj nam czas na ostatnie słowo,
na uśmiech przed śmiercią,
na krótkie spojrzenia w miniony czas.
Jesteśmy świadomi, że los nas nie ominie,
daj nam czas, choć ostatni raz na podanie
rąk
i pożegnanie dzieci, które kochamy,
a tak odchodzimy za szybko,
niespodziewanie,
wpół kroku, nie kończąc naszych spraw,
czy tak postępuje dobry Bóg?
Mamy pretensje do Boga, że nas zabiera,
ale to my jesteśmy sobie tego winni.
Gdy odsunęli kamień z grobu Jezusa,
ludzie porzucali wszystko,
spieszyli aby zobaczyć co się stało ?
ludzie zostawiają Dom,
gotowane potrawy na kuchni
I patrzą co się dzieje bo syreny wyją.
Jezus mówił rzuć wszystko i chodź ze
mną,
To w czym rzecz że zabiera nas
Tak niespodziewanie?
Komentarze (4)
Bardzo wymowny wiersz daje większe do myślenia
pozdrawiam serdecznie;)
Za Jezusem można pójść jedynie za życia. Po śmierci w
piach.
Pozdrawiam.
"Również umieranie jest jednym z naszych życiowych
zadań." - Marek Aureliusz.
Miłego dnia Michale.
Życiowy przekaz skłaniający czytelnika do refleksji
nad przemijaniem.
Pozdrawiam:)
Marek