Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tak źle i tak niedobrze!

Ciemną drogą szła...
Toczyła się jak łza...
Oglądała jakże ciemne niebo...
Była zadzwiona, nie rozumiała nic z tego...
Zadawała sobie ciągle pytanie: "Dlaczego?!''

Dnia następnego on szedł szosą już z inną;
z jakąś blond dziewczyną.
Zobaczył ''Byłej'' ciało...
Uświadomił sobie po czasie co zrobił, co się stało...

Blondynę w niepamięć rzucił!
Klęczał na kolanach, smutną piosenkę pod nosem nucił..
Trzymał w ramionach swoją pokrwawioną Anielice,
która tak kiedyś kochał nad życie.
Z oczu zaczęły mu płynąć łzy prawdziwe.
Wycierał z krwi jej ręce,
chciał by ciało było ciepłe i żywe...
Niestety nadzieja już zagasła...
Żyletka przez którą ona umarła w sekundę trzasła...
To on ją połamał...

Po pogrzebie totalnie się załamał!
Wiedział, że to jego wina...
Mówił, że nie chce żyć, bo nie ma po co...
Tamten dzień, tamta kłótnia śniły mu się każdą nocą...
Któregoś dnia nie wytrzymał.
Bice swego serca zatrzymał...
Ranka następnego znalazła go zwisającego starsza sąsiadka...
Od tamtej pory po blokowisku chodzi gadka,
że młodzi nie wiedzą co czynią,
że zamast przeciwnością sprostać z własnej woli giną!

Dodano: 2006-03-25 21:23:33
Ten wiersz przeczytano 553 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »