***/Tak zraniłeś mnie?/
Byłam tytanem...
Tak zraniłeś mnie, choć nie wiem
dlaczego
Nie powiedziałeś nic konkretnego
Łudziłam się że jesteś inny, że dla mnie
zrobisz wszystko
Tak przynajmniej mówiłeś
Tak obiecywałeś
Teraz pozostał mi tylko żal, nie wiem co
myśleć
Gdzie schować swój ból tak by nie ranił
innych
Przykrości łzy zaschły już na mych
ustach
Na policzkach nie został żaden ślad
Nie będę już sobą nie mogę tak żyć
Nie chcę nikogo zranić
Już więcej
….nie będzie mnie
Pozostanie tylko namiastka życia,
istoty,
Tylko mały cień, szmeru szept….
...zostałam popiołem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.