tak zrobię
sypnął ktoś czasu do kałamarza
atrament sekund nadmiar pomieścił
gęste milczenie ciężkie wskazówki
na białych kartkach najbielsze treści
ciekawskie oczy w długich kolejkach
niecierpliwością ścielone krzesła
zbisurmanione doszczętnie pióro
tłoczek lenistwo wprost w siebie wessał
i choć się dwoję a nawet troję
tylko się stroszy i pisać nie chce
dłużej nie ścierpię przeklnę przepiórzę
i pierwszej gęsi pod ogon wetknę
Komentarze (3)
Jak wyżej. Nic dodać, nic ująć :)
Zgadzam sie z przedmowca! Czysto i wyraznie, pieknie!
złośliwość rzeczy martwych. Dobrze uchwycony temat i
pociągnięty przez cały wiersz. czytelnie napisana
poezja!