Taka miłość ?...
Kiedy jest mi smutno i źle
Nie muszę iść do lekarza
Aby mi poprawił samopoczucie
Zauważę że mój mąż, siedzi i nudzi się
Bo właśnie ogląda wiadomości lub mecz
Wtedy ja jak tak kotka
Koło niego się krzątam
Dam buziaka i na kolana usiądę
Obejmę i gdzieś zaglądnę
Tak na początku jest zły
I odgania się jak od złej muchy
Że przeszkadzam
I on w spokoju nie może obejrzeć to co
lubi
A ja jego żona, tego nie rozumie
Wtedy mówię oglądaj, mną nie przejmuj
się
Ja tak troszeczkę posiedzę i pomruczę
Pogłaskam i po całuję
I wiecie żadne wiadomości i mecz
W tym momencie dla mojego męża nie liczy
się
Dlaczego ?- bo jestem taką a nie inną
kobietą...
Zosiu dziękuję za pomoc przy tytule ;-)...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.