Taka miłość...
Andrzejku to był pierwszy wiersz, który dla Ciebie napisałam
To uczucie przyszło nagle, opętało moje
serce
Założyło nań ogromne pięknych kwiatów
wieńce
To uczucie jest tak wielkie, promieniuje z
mego wnętrza
Abyś tylko mógł codziennie jak najwięcej z
niego czerpać
Chcę Ci dawać cała siebie, tą ze środka i
tą z wewnątrz
Żebyś tylko był spokojny i szczęśliwy razem
ze mną
Będę zawsze obok Ciebie, razem z Tobą, aż
do końca
Przy mnie, wierz mi, nigdy więcej nie
zabraknie Ci już słońca
Nie zabraknie Ci już ciepła, dobrych gestów
i miłości
Tylko otwórz swoje serce, pozwól mi się w
nim rozgościć
Ja nauczę Cię ponownie co to znaczy kochać
szczerze
Już przytulam Cię do serca, w moc miłości
dzisiaj wierzę
Tak, już czujesz mą obecność, delikatne
przenikanie
Jestem prawie cała w środku, czy wiesz co
się teraz stanie?
Zgaśnie ogień, który ciągle tak boleśnie
Ciebie palił
Znikną również te łańcuchy, z których każdy
mocno ranił
I przestaniesz się już bronić przed
uczuciem tak wspaniałym
Wtedy powiesz, że mnie kochasz swoim dobrym
sercem całym
I pomyślisz, że nareszcie masz to o czym
tak marzyłeś
Kogoś kto naprawdę kocha, te prawdziwą
wielką miłość
I będziemy tak szczęśliwi szli przez życie
razem z sobą
Wciąż wspierając się wzajemnie dobrym
gestem i rozmową
A gdy przyjdzie nam już odejść z tego
świata w cieni stronę
Nasze serca bić przestaną, będą jednak
wciąż złączone
Nie rozdzieli ich już nigdy żadna siła
niebezpieczna
Bo pomimo, że umrzemy, nasza miłość będzie
wieczna...
Kocham Cię Skarbie Twoja Kasia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.