Taki dzień
Dziś tujom należy się przygana.
Wiercą się niespokojnie,
mając w szeregu zbiórkę,
kołyszą nieco zawiane.
Może chcą czmychnąć
na jednej nodze?
Ja nie wychodzę.
Niebo też zimno patrzy.
Jakby zmrozić chciało
błękitem swoich oczu.
Za chwilę łzami zamoczy
niejedną istotę,
nawet niewredną.
W zanadrzu chmury.
W szaroburym ciągu
suną, zostawiając ślady.
Ślady swojej zbrodni
na błękicie.
Tęsknię za latem skrycie.
Ale nocy obwinionej za ciemność
będziemy żałować.
Komentarze (22)
Taki dzień...
"ale nocy obwinionej za dzień
będziemy żałować", i tak :)
Pozdrawiam serdecznie. :-)
fajnie o tych tujach.
(za długo ta zima trwa)
Dzisiaj okropny wiatr i deszcz ja też nigdzie nie
wychodzę... brrr...:))
Pozdrawiam cieplutko :)
Szara, chmurna i chłodna pogoda nie nastraja do
dobrego samopoczucia. Wszyscy czekamy na barwne i
ciepłe dni. Pozdrawiam cieplutko:)
Też tęsknię za latem.
Piękny.
Pozdrawiam serdecznie :)
Obrazowy, świetny wiersz.
Ja tam cieszę się, że pogoda beznadziejna, bo
koronawirus uwięził mnie na dobre :(
Pozdrawiam i zdrowia życzę :)
Wymowny wiersz.