Takie jest życie.

Koleżanko moja kiedy byłaś piękna i młoda
To świat otworem przed Tobą stał
Lecz zauroczyła Cię pięknego pana uroda
Cała w skowronkach byłaś gdy za żonę Cię brał.

Do ołtarza Cię poprowadził
A po ślubie zamiast miłości wielkiej
By Ci się nie nudziło
Chmielu Ci nasadził.

Przez wiele lat pracowałaś uczciwie
I o lepszym życiu myślałaś skwapliwie
Więc gdy okazja się trafiła
Ty męża swego zostawiłaś.

Do Italii wyjechałaś
Ciężko, och ciężko tam pracowałaś
O mężu wciąż myślałaś
I kasę mu posyłałaś.

Mąż Twój spać sam nie może
Bez żony czuje się coraz gorzej
Przez telefon rozmawiać nie chce
Mówi,że roboty ma pełne ręce.

Lecz cóż Ci powiedzieć mogę
Chyba złą obrałaś drogę
Bo zamiast pieniędzy Twoich
On Twoją miłość woli.

I chce mieć Cię przy sobie blisko
Być zawsze razem
Rozpalać wciąż na nowo
Miłosne ognisko.

A pieniądze, no cóż
Szczęścia nie dają
I największą nawet miłość
Często zabijają.

Więc pozbieraj się do kupy
Wracaj szybko do chałupy
Ucałuj męża swego
A ja życzę Ci wszystkiego najlepszego.

autor

majka57

Napisany: 2011-03-12 Dodano: 2012-03-24 11:14:58

Ten wiersz przeczytano 582 razy

Oddanych głosów: 5

Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie