Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Takie sobie limeryki 104

Pewien sołtys ze wsi Wilkowyje,
przeprosi wszystkich za… świńskie ryje.
Nawet maciorę przeprosi,
bo znowu mu się prosi,
i tyle świń to on nie przeżyje.


Jedna blondynka raz pod Koninem,
z pewnym panem mieć chciała rodzinę.
Był tak cichy, spokojny,
do tego też przystojny.
Lecz pan niestety był… manekinem.


Sarenka tryka we wsi Łany,
pytała czemu jest nielubiany ?
Nie lepiej w przyrodzie,
żyć zwyczajnie w zgodzie ?
Lecz on zamilknął –jak to barany.

autor

Maciek.J

Dodano: 2020-03-25 09:31:24
Ten wiersz przeczytano 682 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Limeryk Klimat Ironiczny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

ElaK ElaK

Blondynka dobra, a najlepsza świnia :)

Pozdrawiam serdecznie.

Renata Sz-Z Renata Sz-Z

Dobrze zacząć dzień od uśmiechu
i "łykać" limeryki zamiast leków ;)
Pozdrawiam Maćku :)

@Krystek @Krystek

Świński limeryk jest najfajniejszy. Obrazuje nam czas
teraźniejszy. Pozdrawiam z uśmiechem, życzę pogody
ducha:))

anna anna

(chciałoby się powiedzieć za pierwszym limerykiem:
za wszystkie okropne słowa
przepraszam cię świnio domowa)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »