tam, gdzie tęsknota nie ma...
Wiesz, chyba pójdę posiedzieć nad rzeką,
gdzie i tęsknota nie ma swoich granic...
Ja jestem tutaj, a Ty tak daleko,
poznana niedawno, pokochana za nic.
Sypią się liście, znaczy jesień blisko,
dni się skracają w każdej takiej chwili,
kiedy samotność zabiera mi wszystko...
zakochany w Tobie, ale nieszczęśliwy.
Bóg jeden wie, co się potem stanie,
z tym małym sercem, które ciągle czeka,
chcę cię widzieć teraz, a więc wróć
kochanie,
smutno czas mi płynie, tak jak i ta rzeka.
Komentarze (12)
Idealne zgranie zgłosek i perfekcyjny dobór rymów
sprawiają, że od dzisiaj znacznie uważniej będę
śledzić Twoje dokonania na Beju
Pełen miłości , tęsknoty i smutku...wszystiego co jest
wielką miłością.
Twój wiersz jest naprawdę pełen uczucia. Brawo!Bardzo
ciepło opisujesz nieszczęśliwą miłość...przyjdzie
dzień, że wszystko sie odmieni, jeszcze może ...tej
jesieni!
O tak nad rzeką , tam babie lato snuje się przędzą.
Tam właśnie piękne chwile ocalisz, te które były , te
które będą!
ale pięknie, melancholijnie miłośnie i tęsknie!!
przepiękne rymy i rytm! Brawo!!
Bardzo cieplo opisales nieszczesliwa milosc...Bog
wie,co sie potem stanie...
Bardzo dobry nostalgiczny nastrój głębia emocji.
Razem z tęsknotą siedzieć nad rzeką ... melancholine
to jest zadanie ...
w lot Cię rozumiem, bo tak daleko ...
jest także moje wielkie kochanie ...
Jednak nadzieja wciąż mnie ożywia ...
i tylko o Niej ciągle ja marzę ...
czy to marzenie w realia zmienię ...
to się dopiero kiedyś okaże ...
A na razie ... powstają wiersze o tęsknocie. Twój jest
naprawdę pełen uczucia. Brawo!
tęsknota jak rzeka płynie z daleka...ładny liryczny
wiersz o miłosci
Piękny, tęskny wiersz... Tylko czemu zaraz
"nieszczęśliwy"? Już samo to, że kochasz jest powodem
do szczęścia. A jeśli wzajemnie, to tylko kwestia
czasu, żeby pokonać przeszkody...
Sliczny Wiersz..." Wiesz, chyba pójdę posiedzieć nad
rzeką,
gdzie i tęsknota nie ma swoich granic..." Cóż smutne
ze nad tą rzeką bedziesz sam ze smutkiem... Tęskniąc
za osobą która kochamy Bardzo Cierpimy... Lecz zawsze
po burzy wychodzi słońce i to słońce równiż dla Ciebie
sie pojawi...;)
Pozdrawiam ;P
jest piękny, a że mam teraz melancholijny humor
czytałam go z wielką przyjemnością... to takie
prawdziwe, zamknięte zgrabnie w słowa...