Tam miejsca dla ciebie nie ma
Co wybierzesz gdy włos zbieleje
i odejdą najbliżsi
samotność w pokoju
serce wciąż młode do życia się rwie
tylko czy nogi nadążą
laskę dostałeś drewnianą
byś podeprzeć się mógł
ofiarę złożyłeś już dawno
ze swej pracy i potu
ciało zmęczone dusza przygody żądna
choć innej dziś
usiąść wśród bliskich
patrzeć jak wnuki rosną
nie każdemu będzie dane
łzy ukradkiem obetrzesz
by innych nie smucić
pamiętasz że młody byłeś
choć czasem pamięć zawodzi
i słów brakuje by powiedzieć co czujesz
do kąta zapędziło cię życie
miejsce na scenie zajęli młodzi
rytm ten od wieków niezmienny
a że cierpisz kogo to obchodzi.
Komentarze (6)
Takie jest nasze życie.Pozdrawiam:)
Cala prawda o przemijaniu i starości. Świetny wiersz.
Ładny wiersz z dobrą puentą.
"Sekretem szczęśliwego życia jest wyrozumiałe
akceptowanie zmian"- James Stewadt. Pozdrawiam.
dobry wiersz pozdrawiam
Piękny i mądry wiersz, nie tyle
pesymistyczny, co realistyczny,
z przepiękną puentą.
Samo zycie pozdrawiam