Tam i wciąż, choć na chwilę...
Tam przed siebie podnieś wzrok,
tam gdzie niebo jest i ziemia,
tam stykają się, gdzie Bóg,
tam wciąż rodzą się marzenia.
Wciąż tak bardzo niepojęte,
wciąż jak w snach moich są przeklęte,
wciąż me serce jest zaklęte
wciaż Cię kocham, niepojęte?
Tam gdzie odejść będę musiał,
tam gdzie wokół tylko cisza,
tam wciąż gardzisz moim sercem,
tam umiera, bo tak wciąż chcesz.
Wciąż układam marzeń setki,
wciąż pamiętam piękne chwile,
wciąż Cię wołam, czy uwierzysz?
wciaż Cię pragnę... Choć na chwilę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.