Tango serca
Jeden krok w tył ku przypomnieniu,
jeden krok w przód ku zapomnieniu,
Płomienne źrenice w siebie wpatrzone,
ramiona obdarte razem splecione.
Obrót i łyk krwistego wina
pocałunek słodki.
Znowu wszystko się zaczyna
w tył krok jeden,
w przód i obrót,
dzikie spojrzenia,
pocałunku już nie rodzi rozkosz.
W kroplach zimna i gorąca
w pozaziemskich ogrodach,
dwóch kochanków jedna miłość
walka kończy się,
zaczyna.
Dopamina w krwi wciąż gości
niechętną namiętność zradza,
na dzikie wędrówki skazane za miłość
szarpane serce w obrocie zanika
Komentarze (4)
Kocham taniec więc i wiersz mi się podoba ...
Pozdrawiam
ja wyczuwam w treści ten dynamizm tanga,
emocjonalność, ścieranie się różnorakich uczuć,
namiętności
... zobaczyłam ten taniec
Ciekawie w rytmie tanga opisana miłość.
Pozdrawiam