Taniec na drzewie
Tańczę pod wiatr spełnienia
z tacą kieliszków półpustych
na gałęziach drzewa rozpusty
z liśćmi zielonymi od upojenia.
Nie mam nic do powiedzenia,
więc padam z nóg,
by jutro znowu móc
zasnąć na twoich marzeniach.
Tańczę pod wiatr spełnienia
z tacą kieliszków półpustych
na gałęziach drzewa rozpusty
z liśćmi zielonymi od upojenia.
Nie mam nic do powiedzenia,
więc padam z nóg,
by jutro znowu móc
zasnąć na twoich marzeniach.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.