Taniec życia
Tańczysz w moich snach,
z rozwianymi włosami,
z uśmiechem na ustach,
w oczach miałaś żar miłości.
To jest nasz taniec,
Który tańczymy,
na Sali balowej,
z której nie wychodzimy
od pięćdziesięciu lat.
Tak nas ten taniec podnieca,
taki bije z nas żar,
że nie widzieliśmy,
że powoli kończy się życie.
A my tańczymy jak
za dawnych lat,
ciągle młodzi,
wciąż zakochani
w sobie,
a mija tyle lat.
Cóż, że dziś,
idę dalej sam.
Zostawiam Cię
na tym świecie.
Wkrótce spotkamy się tam,
i znów będziemy razem,
Złączymy nasze serca,
i puścimy się w tan,
Który będzie wiecznie trwał.
Komentarze (4)
Przepiękny taki taniec :)
piękny i wzruszający taniec:) pozdrawiam serdecznie
Poruszające słowa pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=n480cGJhARE&pbjreload=
10
Pozdrawiam Michale, smutno się zrobiło, chciałem Cię
troszkę rozweselić, Ona by tak chciała.