Tanka* „zen nocy letniej”
zawiesza nocą
na źdźbłach traw gwiezdną rosę
pełnia księżyca
*
wypełzły hordy dżdżownic
nabiorą się na ryby
#
nim noc nadciągnie
słońce tonie w purpurze
umilkły szpaki
*
ciemność oblepia drzewa
pohukują puszczyki
#
w letnim rojeniu
nocne niebo przecina
błysk meteorów
*
odkurza Ziemia z pyłu
miejsce dla perseidów
27.07. 2010r.
*tanka , inaczej renku, to hai-kai no renga
w wersji skróconej -
budowa ; 31 sylab zestawionych w 1. -
wstępny wers: kami no ku czyli hokku 5/7/5,
jako utwór samodzielny tworzy haiku 2. -
wers odpowiedzi: shimo no ku, czyli waki
7/7 jako dopowiedzenie do treści haiku jako
hokku
Komentarze (28)
pamiętam, jaźń, powiedziałeś, tylko, że...
Nie znam się ale jestem pełna podziwu
Tak Grażynka ma rację, tylko u Ciebie jest cicho:(
Tak, Wiktorze każda forma
Tobie nieobca,
dobrze sobie tutaj zajrzeć, choć czasem, raz cicho,
raz głośniej:)
Tu ładnie. I jeszcze mądrze. Szacun.
Tak, pięknie! Miłego wszystkiego drogi Vicku a przede
wszystkim zdrowia!
Pozdrawiam serdecznie:)))
niesamowite jak piszesz :-) a to "wypełzły hordy
dżdżownic
nabiorą się na ryby" totalny odlot na maksa :-)
Oj Wiktorze, zaskakujesz...potrafisz łapać na haczyk
nie robakiem a słowem...pozdrawiam serdecznie
u Ciebie można się wciąż uczyć, nie wiedziałam co to
"tanka", skojarzyłam z 'Tańczący z wilkami'- bizon :)
Piękne.
Wiersz niczym błysk meteoru, ale wyjaśnienie powala
Szacun Maestro:)
super, a pierwsza... :)
dżdżownica wie, że ryba ją zje,
ale w duchu się śmieje, bo do życia
straciła nadzieje.
Pozdrawiam serdecznie
super.