Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

tartaczna

ciotka stella kochała drzewa. im większe, tym bardziej.
wzrok nie sięgał do koron, liczyły się grube pnie.
dałabym głowę, że widziała w nich przyszłe szafy,
serwantki z porcelaną i opasłe kredensy.

co rok obrastała nowym słojem tłuszczu i kontem
w banku. kiedy zdrewniała, zaczęły ją drążyć korniki.
nie da sie ich zabejcować - powiedziala matka,
infiltrują od głowy, zabierając wszystkie zyski.

poznałam większość bolączek i niestworzonych historii.
wysyłała je w korespondencji razem z plotkami
i przepisami na choroby. w każdej skrzętnie ukrywała
kota, ale listy z sierścią mówiły za siebie.

w dziewięćdziesiątym piątym wspięła się na akację,
chcąc karmić piersią zdziwione gołębie.
wyglądała dziecinnie w zielonej koronie. za rok wyszło
na jaw, że drzewa można pociąć na deski do trumny.

wieko koniecznie z reliefami - zarządził ojciec.

28.07.11

autor

nieta

Dodano: 2011-09-22 11:54:17
Ten wiersz przeczytano 1520 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (30)

mariat mariat

Wiersz nie jest łatwy do odbioru, kilka razy
przeczytałam i nie umiejscawiam akcji, ani nie
odczytuję metafor. Ciotka i tartaczna? Rok 1995 i
karmienie piersią gołębi????? Za rok śmierć tejże
ciotki? Plotki poznane za starych listów.
-----------------------------------------------------
Mam bardzo mieszane odczucia - po pierwsze, by Autorka
się nie uniosła niepotrzebnie, po drugie - słuchając
audycji o Herbercie padły takie słowa:
"Dobry wiersz to taki, po który za 100 lat będą
miłośnicy z przyjemnością sięgać". I tu padały
przykłady o różnych wierszach, rzekomo nowo-modnych,
ale określano je jako 'chwilówki', co oznacza dobre
w tej chwili. W sumie cieszę się, że to usłyszałam,
na pewno będę brać pod uwagę przy pisaniu.
-------------------------------------
Wracając do wiersza Autorki - może troszkę
podpowiedzi poproszę. Na razie pozdrawiam.

Kornatka Kornatka

Bardzo ciekawy, przeczytałam z wielkim
zainteresowaniem i przyjemnością.
Pozdrawiam:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

niech pan więc napisze wprost - nie latajcie autorzy z
bałwochwalczymi komentarzami, a wasze wiersze będą
dobre! co ma piernik do wiatraka? może postarać się o
obiektywizm, jeśli naprawdę zależy panu na
podniesieniu poziomu wierszy, czytać bez patrzenia na
nick... msz, powyższy wiersz godnie reprezentuje
portal; za wskazywanie błędów w pisowni - chwała panu,
ale ciągłej krytyki w mentorskim tonie, nie wytrzymają
nawet konie; pozdrawiam

Zora2 Zora2

Specjalnie się zalogowałam żeby napisać, że
przeczytałam z zapartym tchem.

nieta nieta

Panie fermentol, nowoczesność czy nie, jeżeli autor
nie używa wielkich liter konsekwentnie - nie jest to
dzisiaj błędem. Widać nie jestem tradycjonalistką jak
Pan. Natomiast samo wytykanie mi tego faktu po raz
enty, świadczy tylko o jednym. Dziękuję za ogonek przy
'e" - faktycznie przeoczyłam. Proszę zapamiętać,
piszę tak, jak mam ochotę, interpunkcji i wielkich
liter używam lub nie, zdając sobie sprawę, że
pańskiego poklasku nie uzyskam i nie dążę do tego. Mam
nadzieję, że inteligentny czytelnik odnalazł głębszą
myśl zawartą w utworze. Dziękuję za komentarz i
pozdrawiam.

Paradox Paradox

wieko koniecznie z relikwiami;)całkiem zgrabny
ociosany wiersz

karat karat

Kochała drzewa, spoczęła w drzewie! Pozdrawiam!

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

panie fermentolu, trzeba kliknąć w /rymowane/ - tam
pełno rymowanek z /głębią/, m.in. pańskich, moich :)
dziwi mnie, że gdy pojawi się coś ambitniejszego
krytykuje pan i zniechęca autorów, bez słówka
pochwały, a przecież:

Nauczyciel doskonały
do jednej krytyki
dodaje dwie pochwały.

A gdy same matoły?
Należy pochwalić
za przyjście do szkoły.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

bardzo konsekwentnie pociągnięty motyw drzewa, drewna
- od tytułu po puentę; dobry i oryginalny wiersz, dla
mnie w klimacie tragikomedii; pozdrawiam

blondynka8 blondynka8

SUPER WIERSZ. Historia ciotki Stelli ciekawa. Czytam i
zachwycam się każdym wersem. Mistrzowskie pióro.
Podziwiam od dawna:))) Pozdrawiam Autorkę niezwykle
serdecznie.

krzemanka krzemanka

Bardzo ciekawie napisane, przeczytałam z
przyjemnością. Pozdrawiam.

voytek.72 voytek.72

UWAGA: POEZJA!!!
przed tak "świadomym" wierszem kłaniam się nisko :))

misia12404 misia12404

Interesujący wiersz:)
wciągająca historia
Pozdrawiam:*

DoroteK DoroteK

niesamowita, drewniana historia ciotki Stelli...

Lolcio Lolcio

Ciekawy, bardzo interesujący i mądry wiersz...+.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »