Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tato

Gdy wczoraj śnieg padał
A w domu pachniało kawą,
Jeszcze byłeś.

A gdy smialiśmy się oboje
Z nieśmiesznego żartu
Jeszcze byłeś.

I wtedy gdy wracałam
Krzyczałeś że nie mam czapki
Jeszcze byłeś

Dziś, gdy po kawie tylko kubek
A po śmiechu puste echo
I gdy czapkę teraz noszę

Teraz też jesteś
Tylko gdzie indziej
Za daleko, Tato...

Zamiast dedykacji posłużę się cytatem ks. Twardowskiego: "Tłumaczył że wieczność jest tylko jedna że już są razem chociaż się nie widzą że miałby ochotę nagadać jej serdecznie choćby w przedpokoju ciepłym od ubrań przecież tylko nieobecni są najbliżej"

Dodano: 2006-02-14 20:37:26
Ten wiersz przeczytano 699 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »