Tato...
Ja i Ty nas we dwoje...
Jak ogórek schowany w słoje
Ukrywam wszystko na dnie...
Nawet nie chcę widzieć tego we śnie
To mnie bolało...
Moje serce się od Ciebie oddalało
Teraz jednak gdy urosłam...
Zrozumiałam, że do tego dopiero dorosłam
Za bardzo mnie skrzywdziłeś...
Cały czas z domu wychodziłeś
Na razie chcę Ci wszystko wybaczyć...
Choć nie wiem co zrobię z rozpaczy
Nic nie da się odwrócić...
Nie chcę już do Ciebie wrócić
Jednak Ty jesteś moim tatą...
Moje uczucia Ci wybaczą
zrozum...Tato
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.