Tęczowy skarb
Budzi się miasto,
ja razem z nim.
Spoglądam na wieżowce,
owczy pęd słabych ludzi.
Dokąd idą gdzie ich świat,
nie kończąca się walka !
Wyścig ....
Na starcie przegrany.
Lecz walczę mam dla kogo,
Kocham, ufam podołam.
Nikt nie zniszczy tego co mam,
Skryłem to w dolinie serca
Na tęczy końcach ...
autor
Maciej Kluczyk
Dodano: 2007-04-11 15:59:31
Ten wiersz przeczytano 527 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.