tego lata
nie robiłam przetworów
gradobicia zniszczyły sad i ogród
patrzę jak mróz
rozczapierza kościste pazury
jak nigdy dotąd
smakuje czerstwa kromka
autor
Donna
Dodano: 2016-11-24 15:40:06
Ten wiersz przeczytano 1087 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
:)
Dziękuję Danusiu za odwiedziny,miły komentarz. Nie
jestem wymagającym facetem życie nauczyło mnie
samodzielności i wyrozumiałości.Miłego wieczoru.
Bardzo wymowna, ta czerstwa kromka chleba.Pozdrawiam.
Czasami czerstwe kromki potrafią nabrać smaku :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Kochana, ja mam jeszcze na ogrodzie ruccolę i
marchewkę :) nawet nie chcę patrzeć czy żyją :)
przepięknie serdeczności
życie pisze i takie scenariusze, wobec natury jesteśmy
bezbronni,,pozdrawiam cieplutko
Klęska wszystko zabiera i uczy żebyśmy, nie zmarnowali
ani jednej kromki chleba. Nie wiemy co może przyjść
jutro, piękna miniaturka.
Pozdrawiam cię serdecznie i dziękuję za komentarz:)
Smutne że doszło do zniszczeń
Dziekuje nowym gosciom za sympatyczne wpisy.
Serdecznosci.
ta kromka to nadzieja na dalsze życie +++
Czerstwa kromka
ma zapach i smak
daje nam znak,
że przyszedł na zmiany
czas...
Pozdrawiam
ależ obrazowo, niesamowicie, aż się czuje tę wolę
życia
Lepszy suchy chleb jak niepewność w życiu...
pozdrawiam gorąco Danusiu:)
Krótkie i bardzo wymowne , miejmy nadzieje ,że takiego
lata nie będzie..pozdrawiam ( fajne foto )