Tego się boję
Nie boję się upiorności śmierci,-
Boję się bólu umierania.
Boję się swoich bliskich cierpienia
i ciszy na końcu konania.
Nie boję się płomieni piekielnych,
męczarni w przybytku szatana.
Bo Golgota i posmak goryczy,
już na ziemi była mi dana.
A najbardziej się boję mój Boże,
że moim schorowanym zwłokom.
Przez oskubane skrzydła i grzechy,
będzie do nieba ciut za wysoko...
autor
Stumpy
Dodano: 2016-12-17 12:53:06
Ten wiersz przeczytano 641 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
boję się jedynie Boga, ale z Nim niczego się nie boję
pozdrawiam :)
Też tego się boję
Ale tak do konca nie wiemy, jak jest?
Pozdrawiam
Też tego się boję
Ale tak do konca nie wiemy, jak jest?
Pozdrawiam
tyle cudów jest przed świętami,
wystarczy się poczochrać pomiędzy
piórami.
A wyrosną nowe, mocne jak stalowe.
Pozdrawiam serdecznie
Mam podobnie Stumpy...
Pozdrawiam przed świątecznie:)
podpiszę się pod komentarzem Eleny:) pozdrawiam
serdecznie
Chyba każdy obawia się tego,co nieznane.
Mądra refleksja.
Pozdrawiam:)
nie bój się.. może te grzechy Twoje właśnie Ci do
nieba wejść pomogą ..
Bardzo ludzki lęk, ale słyszałam, że kto ufa Bogu,
tego Bóg złemu nie zostawi ;o)
strach jest ludzką cechą
pozdrawiam
Mądra, życiowa i osobista refleksja
boimy się, co nas czeka po drugiej stronie,,pozdrawiam
:)
Piękny wiersz .Obawy są w każdym z nas
Cieplutko pozdrawiam .
Strach jest w każdym z nas.
Piękny wiersz. Większość z nas ma te obawy, że niebo
może okazać się poza naszym zasięgiem. :-)
Pozdrawiam