TEGO WIECZORU...
tego wieczoru spadły perły
rozbiły lustra brzmienia pięknem
zerwały nagich myśli cumę
echo westchnienia uszło z jękiem
pozaplatało wspomnień głosy
zaklętej harfy ciche dźwięki
powstał ponury cień w kapturze
nieśmiałe ognie świec przyklękły
wzruszone oczy schły pokorą
obłędu krzyk wyfrunął z gardła
oddech ujęły dłonie czasu
prawda korzeni się zaparła
tego wieczoru zwiędły róże
cieniem okryty poczuł nicość
rozbłysły nocą snów pioruny
lustrem odbita zgasła miłość…
Naqoura 19.12.2007 r.
Komentarze (26)
Nie życzę nikomu takich wieczorów, gdy lustra rozbite
są na kawałki... Życzę szczęścia.
A wiersz piękny :)
Aż zadrżały wszystkie struny w jęku gasnącej miłości ,
piorunujące wrażenie...GRATULACJE
Wiersz przepiękny ale nie uśmiercaj już miłości.
zawsze żal gdy umiera Miłość...ładny wiersz:) i
ciekawe metafory
człowiek szamocze się w dwoistości natury i chciałby
mieć antypody rownocześnie Zycie to wieczne
poszukiwanie i rezygnacja ale cuda się zdarzają
Pięknie o zawirowaniach i zjawiskach dobry wiersz i
takie ma przesłanie Forma bardzo dobra
Lubie zagadki ,poezja nie powinna być do końca
zrozumiała .powinna dawać do myślenia ,intrygować
,sprawiać ze każdy czytający wiersz ma możliwość
takiej interpretacji jaka mu odpowiada... Piękny
,nostalgiczny wiersz ,miłość nie zawsze gaśnie, czasem
na moment przygaśnie, tylko po to ,żeby zabłysnąć
jeszcze piękniejszym płomieniem..
Jak dla mnie troche zbyt skomplikowane i
niezrozumiale. Moze jestem leniwy, ale takie
sformulowania np jak "wzruszone oczy schły pokorą" nie
wydaje sie proste, wrecz przeciwnie, barokowe i a w
stylu Potockiegi i jemu podobnych. Ale bylo to 300 lat
temu. Ludzie mieli wiecej czasu na rozwiazywanie
zagadek.
Bardzo dobry przekaz emocjonalny zawarlas w tym
wierszu o milosci, co zgasla. Doskonale dobrane slowa.
Bardzo głęboki treścią wiersz.Gratuluje...a przy
okazji masz świetny pseudonim pisarski ;D Pozdrawiam
;D
Nic dziwnego, że peel opisuje tak smutno/lustrem
odbita zgasła miłość…/
Jeśli faktycznie jesteś tam...życzę jedynie spokojnych
Świąt!
Piękny dobór słów. Rymy wyniesione na piedestał.
Gratuluję
Pięknie to napisałeś jestem pod wrażeniem.....
Cóż tu mówić? Czapki z głów!
te klękające ognie przemówiły do mnie, uważam je za
najpiękniejszy obraz w twoim wierszu, którego sensem
jest może utrata miłości, a może fala zwiątpienia i
smutku....pozdrawiam
Nie wiem dlaczego, ale nie wierzę, że "zgasła
miłość".... A cały wiersz wprowadził mnie w dziwną
nostalgię, niczym we mgłę....