telefon

Pomilczę...wiem jak trudno w to uwierzyć, że kogoś już
nigdy nie będzie:-(

To takie trudne Danusiu! kiedy się wie, że kochana
Osoba, nie odbierze telefony, nie usłyszymy głosu, nie
dotkniemy dłoni! większość z nas doświadczyła takiego
bólu rozstania! tulę do serca!

:( smutny
pozdrawiam :)

"śpieszmy się kochać ludzi,
tak szybko odchodzą -
zastają po nich buty
i telefon głuchy".. ks. Twardowski

Dziękuję Kasiu.

To ja połączę się z Tobą w bólu. Przytulam mocno.

Z całym szacunkiem Lucynko, ale już nie wróci. Z tego
miejsca się nie powraca, ale wszyscy tam dojdziemy.
Pozdrawiam ciepło.

Nie tragizuj Demonko -abonent gdzieś wyszedł i
zapomniał o telefonie Pozdrawiam