Ten mężczyzna...
Dla Oli...
Wraz z tym mężczyzną zabrałeś jej serce,
Wiesz?
Wraz z tym mężczyzną uciekła jej dusza,
Wiesz?
Bez tego mężczyzny żyła w męce,
Wiesz?
Bez Niego nie wiedziała jak się w świecie
poruszać,
Wiesz?
Z tym mężczyzną zrozumiała co to jest
miłość,
Wiesz?
Z tym mężczyzną zapomniała co to jest
złość,
Wiesz?
Z tym mężczyzną była szczęśliwa,
Nigdy nie była dla Niego chciwa,
Wiesz?
Ten mężczyzna był dla Niej wszystkim,
dla Ciebie był tylko gałęzi listkiem.
Ona tęskni,
Zastyga w tym mrozie,
Wiesz o tym, Boże?
Komentarze (6)
"TwojaBabcia" też mi nawrzucała w komentarzu, ale jak
widzę chyba jednak mniej dosadnie i jakoś tak bardziej
do śmiechu. Przykre i zdumiewające jak trolle mącą
pojawiając się i znikając nagle, nawet nie dając nam
szans na godną wymianę zdań. Stawiam tezę, że
"TwojaBabcia" to chwilowe alter ego któregoś ze
starych bywalców. W każdym razie nie przejmuj się.
Najważniejsze, że Ci co mogą coś zrozumieć czytając
Twój wiersz poczuli po nim to co powinni. Punkt ode
mnie dla Ciebie. Pozdro.
Bóg na ludzką głupotę nic nie poradzi.
Strasznie mnie poruszył.
heh, ja wiem... On chyba też... na pewno...
Nie spodziewałam się takiego zakończenia. Dobry.
nieme pytania bez odpowiedzi... pełne rozpaczy...