Ten trzynasty
Na podstawie wiersza „Dziewczyna”- Bolesława Leśmiana
Nie jestem dwunasty,
ani pierwszy też
lecz i mnie pochłania to,
„łka, więc jest”
mocarzem nie jestem
jak owych dwunastu
mam także swój młot,
nie będzie balastem
skruszę nim zasłonę
za którą ten świat
uderzę w punkt słaby
choć nie jestem chwat
pomny na wyczyny
tych braci dwunastu
rozłożę swe siły
na wsie i na miasta
na pola i łąki, jeziora i lasy
a dzwonki niech dzwonią
tym samym hałasem
chcę tym odkrywaniem
sycić się za życia
chwyciłem młot w dłonie,
zaczynam od
dzisiaj...
Komentarze (19)
Czytaj ze zrozumieniem, nic tu nie ma o zabieraniu
haha... Kto chce niech agituje, ja tylko rymuję...
Pozdrawiam
rewolucji wam się zachciewa a do roboty nie łaska
najłatwiej zabrać obcemu
Witaj, co do wiersza Leśmiana to pełna zgoda a za
ocenę mojego dziękuję. Pozdrawiam serdecznie...
Piękny ten wiersz Leśniana. A i Twój niezły.
Powinniśmy złapać wspólnie za mloty i rozwalić skorupę
wyzysku, podłości i niesprawiedliwości. Niech żyje
rewolucja!
Pozdrawiam serdecznie zapraszając jednocześnie do
rewizyty. :)