Aury 1. Obserwacja makro

...przynajmniej na łąkach wśród gwiazd

w pośpiechu skaleczyła się w stopę
krew na zieleni

świat rzeczy, rzeczy i symboli
w jeziorze nad jeziorem wokół oczu aura
jestestwa bez granic, bo wzajemnie się usypiają śmiechem i słońcem

Podążamy tam, a ważki zachowują się ozięble
obłoki i światło z obojętnością
tworzą ramę świata
Kochanek i jego kochanka chcą wspólnie dojść
w miąższ lata
Sami nie chcą, ciągną się więc, bo mają zbędny
instynkt przetrwania uruchomiony,
ze strachu przed rozkwitem kolorów i dźwięków
W jeziora głębię, czyli
w duchy, czyli w
zapach, czyli
duchem w duchy -
w coś co właściwie nie jest już ciałem
w roześmianą bryłę z ośmiornicy

Aury te drzewo i ptak łzy i ja wiewiórka
miejsce Jaki użytek robi z kwiatu motyl
z motyla malarz, z malarza pluskwa
z Boga wiatr

Aura to życie, posłuchaj ust pustki, wiatru myśli Nikogo
Wejdź, walczą, wielcy rycerze rzeczywistości, każdy
o wypełnienie sobą tych miejsc

Ja połączyłem groby i światła na grobach
by przemówiły jednym głosem
Użył mnie obłęd, widziałem mgiełki
albo ktoś coś zrobił ze mną
Nieokreśloność w tym odczuciu świata przez cząstkę
Nieokreśloność cząstki w zanurzeniu

Masaże rąk i pragnienia masek, dotyk działa, jest bliski
nawet dotyk k..y, nawet spojrzenie kata
Poruszają się za chlebem, myślą kroczami, pięściami i głowami
Społeczeństwa mrówek, ziaren, kamienic

To jest właśnie nakładanie się znaczeń
Swobodna materia rzeczywistości
Dzielenie się znaczeniem, a więc użytkiem
Wyrywanie sobie kęsów
Zapotrzebowanie na budzące współczucie Piękno

Dla pająka i człowieka sieć jest czymś podobnym
dzielą się siecią Jeden to mistrz jej użycia
Drugi to tylko teoretyk

Władca najpotężniejszej aury, zbioru wrażeń
może tylko dla siebie zawłaszczył kraj sukni Matki
ale...

gdzieś w nich...

(wije się larwa zamknięta w bursztynie marzenia)

autor

Belamonte

Dodano: 2011-06-18 13:13:04

Ten wiersz przeczytano 675 razy

Oddanych głosów: 6

Rodzaj Wolny Klimat Rozmarzony Tematyka Fantastyka

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie