Teraz jestem
Zagubiłam się w szarości dnia. Juź nie wiem czy to ja.
nieba szarością
zimnym oddechem
malunkiem mrozu
bezgłośnym śmiechem
gasnącą gwiazdą
na nieboskłonie
starganą duszą
gdzieś w nicość gonię
autor
graynano
Dodano: 2014-12-15 00:24:18
Ten wiersz przeczytano 1511 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (60)
Ja bym napisał tak ze względu na rytm. Ale ja to ani
wielki poeta, ani polonista ani nawet matka tego
ślicznego mini.
nieba szarością
zimnym oddechem
malunkiem mrozu
niemym uśmiechem
gasnącą gwiazdą
na nieboskłonie
starganą duszą
gdzieś w nicość gonię
A przecież człowiek stale,
ginie, by się odnaleźć!
Pozdrawiam!
Ładna melancholia. Pozdrawiam:)
Grażynko smutna Twoja melancholia ale wierz mi
zaświeci jeszcze słońce pozdrawiam serdecznie:)
ta melancholia i smutek minie Grażynko, podobają się
mi Twoje mini:) miłego dzionka
Smutno, ale pięknie, pozdrawiam ciepło
Ładny melancholijny wiersz. Pozdrawiam.
Trzeba szybko zawracac:-) pozdrawiam
Piękny melancholijny wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
Jeszcze rytmika
Ładnie, pozdrawiam
Ładnie ale do poprawki;)
Klimatyczny wiersz pozdrawiam
Ladna melancholia.
*usmiechem, m zgubilo:)
Pozdrawiam:)