Teraz patrzysz...
Teraz patrzysz na mnie
zapłakanymi oczyma
chciałabyś cofnąć czas.
Patrzysz na mnie ostatni już raz,
później zasypią mnie kamienie.
Postawią mi grób z moim
nazwiskiem i imieniem.
Pozostanie Ci
tylko wspomnień westchnienie.
Przyjdziesz tu czasem,
odwiedzisz mnie
Będziesz mówić Do mnie
lecz odpowie Ci wiatr.
Moje usta zamilkły
bo nadszedł mój czas.
Teraz jesteś beze mnie
Lecz nie miną wspomnienia
Chwil spędzonych ze mną.
Kocham Cię Michasiu i nigdy nie przestane...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.