TERAZ WIEM CO ZNACZYSZ
Jesteś jak wiosna co miłość w sercu
rodzi
jesteś jak bukiecik fiołków co zapachem
uwodzi.
Jesteś jak słońce co otula promykami
jesteś jak wiosenny wiatr co tańczy z
włosami.
Usta pożądania spragnione czekają
kiedy na nie patrzę aż mnie podrażniają.
Oczy lśnią tak mocno jak gwiazdki na
niebie,
nie dowierzam sobie ,że spotkałem
Ciebie.
Czekam codziennie i tęsknię do północy,
bo później już jesteś i marzę do nocy.
Wczoraj moje serduszko pobiegło do lasu,
nie chciało płacząc zrobić w domu
hałasu.
Dzisiaj je spytałem co się wczoraj
stało,
chyba moje serce z innym się rozstało.
Całą noc myślałem ,że Ciebie straciłem,
po cichu na Twoją sympatie liczyłem
Komentarze (6)
Każda miłość ma powiew świeżości-ale Twoje słowa to
jak świeży,ożywczy wiatr...
świetny wiersz... tylko szkoda że takie smutne
zakończenie... pozdrawiam::))
Twoje serce niepotrzebnie płakało, przyjacielu nic sie
nie stało, nie straciłeś ale zyskałeś, za serce, za
myśli i wiersze które dałeś. Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam;)
Niepokoje duszy,ładny wiersz+
piszesz całkiem niezłe wiersze, tylko jedna rzecz je
trochę niszczy, mianowicie gramatyczne rymy, gdybyś
trochę nad tym popracował to wiersze byłyby o niebo
lepsze.
Miłość to dla mnie temat tabu, ale gdy czytam twoje
wiersze, to myślę czasem, czy to możliwe, że ktoś tak
kocha kogoś jeszcze. Przecież to tylko imaginacja,
wiersz wcale nie jest o poecie, Jest o miłości, jej to
gracja, tak pięknie w twoim sercu gości. O wierszu to
komentarz, bo wart jest komentarza