tercet ze sprzeczności/13
zanim spaździerniczeję:)...(zapożyczony zwrot)
taką gładką masz skórę
tylko...myśli ponure
oczy co się śmieją
z nieprzyswajalną jesienią
kieszenie pełne kamieni
by rzucać nimi przed siebie
w spojrzeniu zimy niepokój
i oddech letni ledwie
i ja ni tam ni tutaj
rozsunięty jak uda
wtedy oczom ciemność
a ustom uśmiech...
cuda
Dodano: 2013-09-10 15:12:17
Ten wiersz przeczytano 2236 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (85)
skoro sie po mnie wloczysz(cala przyjemnosc po mojej
stronie:)) wejdz na wiersz do ktorego mam sentyment -
ciekawa jeste co bad boy bedzie mial po nim do
powiedzenia"na mojej cieplej skorze" dobranoc Scar
danke lucjan:)
Z okiem zamkniętym, ale uśmiechnięty...
Dobrze i szybko się czyta:)
Cudo( wnie) pozdrawiam i śnię:)
jest ok, czyta się na drugim oddechu.
najpierw moc a potem wpływ na mocz:)
Wiem, wiem - piwo ma moc:)
to wszystko zasługa piwa aranek:)
Peel ładnie opowiada - cuda:))
Miłego...
masz sęsa Madi:)
podoba mi się, pozdrawiam cieplutko
fszystko ze sęsem
tak wziąć i zboczyc ze sensu to nie każden umi:)
dobrze że pod górke, gorzej gdyby w dół:)))
tylko rym się załamie - skórke/ponurke?
take masz skurke
i wszycho pod gurke