tercet ze sprzeczności/13
zanim spaździerniczeję:)...(zapożyczony zwrot)
taką gładką masz skórę
tylko...myśli ponure
oczy co się śmieją
z nieprzyswajalną jesienią
kieszenie pełne kamieni
by rzucać nimi przed siebie
w spojrzeniu zimy niepokój
i oddech letni ledwie
i ja ni tam ni tutaj
rozsunięty jak uda
wtedy oczom ciemność
a ustom uśmiech...
cuda
Dodano: 2013-09-10 15:12:17
Ten wiersz przeczytano 2226 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (85)
scarlett, Madi prosi o znak diakrytyczny w słowie
/gładka/ :)
mówisz Ig:)a co na to ciotka z Londynu?
Czy ktoś umie mu wytłumaczyć, o czym piszę?........
bomi...staram sie:):):)
nie bede rozwazac:) Dawaj na zywiol:)
żyć:)
haha Ig...hmm. może by rozwarzyć?
dzisiaj daję Ci dodatkowy punkt za /rozmazurzyłem się/
w komentarzu u Zory2, świetny neologizm:) pozdrówka
Madi dziecko...Ty jak co zapodasz to za Boga nie idzie
dojść:)...o co kamon
Z taką odmianą można mieć niezły ubaw. Przyjechał
anglik do Polski czyli do nas. Uczy się pilnie języka
polskiego ale jak to bywa z naszą gramatyką nie jest
łatwo. No to siada i mówi, że "jestem bardzo, ale to
bardzo zmęczona pani Basio " hehe ... Madison wyluzuj,
to się zdarza a skóra gładka hihi :) Erotyk :)
No zwariuję! W "gładką" brakuje ogonka w "ą". Poniał?
uda rozsunięte idąc w górę mijam
piętę... co ja widzę - chyba cud!
to piękniejsze jest od ud.
Jetem jak bocian co wrócił
do gniazda.
Bocian Polski patriota
Pozdrawiam serdecznie
ja juz jesiennieje ty juz plonac chcesz:) moze razem?
W pazdzierniku?:))
weź Ig bo spłonę rumieńcem jakim:)
od poniedzielskiego:)