Terminator Onana
Adept ipsacji, gdzieś w Mogadiszu,
drażnił fallusa w błogim zaciszu.
Pojawieniu się brata
towarzyszyła strata –
prędko odeszła żądza finiszu.
Adept ipsacji, gdzieś w Mogadiszu,
drażnił fallusa w błogim zaciszu.
Pojawieniu się brata
towarzyszyła strata –
prędko odeszła żądza finiszu.
Komentarze (50)
;)+
Forma ipsacji drogą do samorealizacji!
Serdeczności na udany wieczór:-)
Adept ipsacji, gdzieś w Mogadiszu,
Drażnił fallusa w błogim zaciszu.
Zjawiła się żona brata -
Mimo, że była szczerbata
Doszedł szybciutko...gdzie? Do finiszu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj,
dziękuję za odwiedziny i sympatyczny komentarz.
Nie wiem dlaczego ukazał się napis, że nie oddalam
głosu - dla mnie szok.
To nie pierwszy raz - taki cyrk..Zrobię to jeszcze raz
i sprawdzę.
Tak czasem trzeba.
Miłego dnia.
Serdecznie pozdrawiam.
I zgorszyles agaroma po pierwszym czytaniu, ale w
drugi czytaniu juz pojawil sie usmiech, pozdrawiam.
mysle, ze to byl brat blizniak:)
rownie glodny samo...realizacji:))
pozdrawiam
Jeszcze raz serdeczne podziękowania dla wszystkich:-)
molico, dziękuję za pochlebną opinię. Lubię
dopieszczać wyrazy mniej znane;)
Uśmiałam się...Serdeczności:-)
P.S .
Niebagatelny /choć pomysłowy/
dodatek ze słownika wyrazów 'mniej znanych'.
Pozdrawiam.
Witam,
już miałam się zgorszyć, ale
- limeryk 'jak się patrzy' = w/g
wszelkich zasad,
- bardzo składny i dowcipny,
nie odbiega od życia...
Pozdrawiam serdecznie - aseksualnie.
MamaCóra, miał być taki - męski, dosłowny, nawet
troszkę świński;-)
MamaCóra, miał być taki - męski, dosłowny, nawet
troszkę świński;-)
andreas, absurd to jest coś, czego od dawien dawna
poszukuję i czego nie mogę znaleźć, więc w ramach
odprężenia tudzież samopocieszenia - sięgam po dowcip
niezbyt wysokich lotów;-)
andrew wrc, adept ipsacji brzmi tak sterylnie
naukowo:)))