....Tęsknię.... :(
kiedy sie pojawisz :(
siedze sama,sama w szkole,
nie ma CIEBIE, przy tym stole,
sama sobie śpiewam słowa,
lecz bez sensu moja mowa,
kiedy wreszcie sie pojawisz,
kiedy tą samotność strawisz,
kiedy wreszcie CIĘ zobaczę,
kiedy ujżysz że ja płaczę,
płaczę,gdy CIE przy mnie nie ma,
płaczę, bo rękami dwiema,
CIEBIE dotknąć, wciąż nie mogę,
bo CIĘ nie ma...nic nie zrobię... :(
Kiedy wreszcie sie pojawisz,
kiedy duszę moją zbawisz,
me czekanie nie ustanie,
moje slodkie ty KOCHANIE :)
Komentarze (2)
Zwracam honor. Widzę, że to tylko jeden raz.
Przepraszam
Wiersz świetny dla mnie! Podoba mi się. Tylko jedna
uwaga, ja bym nie stawiał emotek do wierszy, średnio
to wygląda. To z tekstu ma wynikać co ma czuć
czytający. Smutek, radość czy co innego. W Twoim
wierszy to świetnie widać i nie trzeba tego podkreślać
buźkami. Takie jest moje zdanie