Tęsknię za panią
tęsknię za panią
pani przyjaźń
nie wiem czy pani zdaje sobie sprawę jak
bardzo mi pani brakuje
ukrytej pod postacią
brązowych oczu
delikatnych dłoni
uczucia że nie jestem sama
tęsknię za panią
pani przyjaźń
za tym jak z panią mając lat kilka
chodziłam za rękę
bałam się ogromnych kamieni
oddzielających piaskownicę od bloku
jak razem z panią uciekałam
przed gradem meteorytów
z trzeciego piętra
tęsknię za panią
pani przyjaźń
żałuję że nie wrócą już wspólne chwile
pani też żałuje?
czasami wspominam
jak razem z panią
pierwszy raz się zakochałam
pierwszy raz przeżywałam odrzucenie
teraz przeżywam je z pani powodu
tęsknię za panią
pani przyjaźń
dlaczego pani się zmieniła?
Komentarze (4)
Kazdy teskni za przyjaznia, ale jak to w zyciu bywa
dzis przyjaciel jutro wrog. Podoba mi sie
Pewnie Pani autorka wiersza też się zmieniła, więc
może to też jest jedna z przyczyn odrzucenia....
W każdym razie, wiersz bardzo mi się podoba :-)
a kim jest ta Pani? brzmi tajemniczo... też piękne
metafory. Meteoryty z trzeciego piętra... ładny wiersz
i zastanawiający.
smutny wiersz-może kiedyś z biegiem lat będziesz
inna,życzę ci tego-pozdrowienia