Tęsknota
Mickiewicz tęsknił za ojczyzną niczym za
kochanką
Słowacki cierpiał, bo nie widział się z
matką
Kochanowski płakał nad śmiercią swej
Urszulki,
Starsze kobiety lamentują, gdy nie mają
córki.
I mnie tęsknota w serce się wkradła.
Tak potężna że łzy z oczu kradła.
Wydaje się że prędzej policzę gwiazdy na
niebie,
niż ujrzę na mojej drodze Ciebie.
Latem budziłeś mnie jako słońce,
Lecz zimą go nie ma.
Pozostał mi tylko deszcz i magia
wspomnienia.
Tonąc we łzach niczym na morzu statek,
Niczym matka szukająca swoich dziatek,
Jak księżyc rozświetlam swą duszę-
Tak bardzo ujrzeć Cię muszę.
Zatopić tęsknotę w Twoich ramionach,
Zapomnieć o wszystkich życia upiorach,
Oddać się miłości która nie zna
granic...
A potem pożegnać i zniknąć,
Gdzieś na świata kraniec.
Z marzeń o Tobie uwiłam nić srebrzystą,
jak nasza przyszłość- czystą,
przejrzystą.
Skończą się ciemne dnie, nieprzespane
noce...
A nasza miłość nie zniknie
Nawet ze świata końcem...
Komentarze (1)
Pięknie ujeta tęsknota.