Tęsknota
Gdy siedzę samotnie przy stole,
I radio cichutko mi gra.
To wiem, że na życia padole,
Twe serce cichutko też łka.
I myślę o chwilach rozkoszy,
Spędzonych razem we dwoje.
W sercu z rzewnością je noszę,
Bo one na zawsze są moje.
Myślę, że kiedyś powróci,
Miłość przygnana piorunem.
Nikogo z nas nie zasmuci,
Bo każdy z Nas kochać umie.
I wtedy się jednym staniemy,
By wspólnie kroczyć przez życie.
Kiedy, tego nie wiemy?
Lecz wierzę w to wszystko skrycie.
Ta wiara mocna jak skała,
Wytrzyma nie jedno rozstanie.
Aż miłość swym ogniem zapała,
By mogło rozkwitnąć kochanie.
Komentarze (18)
hmm...wiara ,nadzieja ,miłość ..mocne
fundamenty,przetrzymają rozłąkę
Pięknie , po prostu pięknie tęsknisz.I zyczę by
tęsknota nie trwała długo ....bo przecież ona też
czeka .Pozdrawiam :)
niesamowicie pięknie bardzo mnie ujęły tak ciekawie
poukładane słowa duży plus dawno czegoś podobnego nie
czytałem :)