Tęsknota bez ogólnej świadomości
A kiedy Cię nie ma,ciała obecności nie mogę
poczuć w swych ramionach,
to jakoś nie zawsze zajadam się słodyczą
samej w sobie świadomości.
Raczej i na pewno,smutno,gdy Cię nie ma,
zimno,nawet w słońcu,szaro i
przyziemnie.
Serce składa się do snu, by przemilczeć ból
tęsknoty,
ciało stygnie w bezczynności.
Drzewa zamierają,nie kołyszą już
spojrzenia,
herbata zimna i gorzka,choć dopiero
zaparzona i przecukrowana przecież.
Konie dzikie,zaprzężone do karety
istnienia,zgłupiałym,pytającym wzrokiem
czekają na decyzje,
a ja nie wiem,co powiedzieć,gdy nie ma Cię
blisko.
Kurczę się i chowam przed ciemniejącym,za
dużym dla mnie światem,
weż mnie serce z sobą,zasnąć chcę,by nie
bolało.
Przywołać świadomość Twej obecności,ale
tęsknota tak dusi mnie,
pragnę już znów być przy Tobie,choć przed
chwilą na pożegnanie pocałowałaś mnie.
Może to choroba,może wybryk uczuć,nie ważne
co,lecz potęgą krzyczy,
gdzie jesteś ukochana?Skóra marszczy się w
zmęczonej starości,bez Twej słodyczy.
Włosy siwieją,oczy mrużą,jakby chciały
odejść w nicość,
garbię się ku starości,usta nie chcą się
uśmiechać.
I patrzę w lustro i młody jak zawsze i nie
ma tych objawów,
to dusza i miłość ma nie może sobie bez
Ciebie poradzić.
Lecz na szczęście czas nigdy nie
odpoczywa,więc przynosi Cię na rękach z
umiłowaniem naszej milości,
znów splatają się ciała,świat
kurczy,kurczy,jest dla nas tylko i dla
naszej w nim obecności.
Oplata ciasno nasze powłoki,jak płaszcz
skórzany,jak ciasne bandarze,
nie ma go nigdzie,jest nami,a my dla siebie
całym tym światem.
Gwiazdy czujemy na plecach,jeziora płyną z
ramion do stóp,
trawy i lasy łaskoczą pierś,wszystkie cuda
i zwykłości otulają nas,bo z soba jesteśmy
znów.
Świat przybrał krztałty ekstazy,świat
przemówił krzykiem seksualnej rozkoszy,
pomieszanej z sokiem serc,miłością potężną
i nieskończoną.
Zaraz uspokoją się zmysły,świat znów
rozrzuci swe ramiona,wróci do ludzi i
innych tworów Boga,
stanie się przestrzenią,bytem dookoła.
Jeszcze chwilę nam służy rozgwieżdżone
prześcieradło,potem niebem sie stanie,
kolejny raz pójdzie spać serce,w
tęsknocie,smutku pustką bez Ciebie
przyzywanym.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.