Tęsknota. Ona.
część 1
Weź mnie za rękę
i zaprowadź do miejsc
które znam ze snu.
Byłeś tam już, wiem
wydeptałeś dla mnie ścieżkę
między poziomkami.
Zbudowałeś szałas
z zaczarowanych szyszek
które sypią złote nasionka.
Będziemy mieli nowy las
gdzie zamieszkamy
między szumem a zapachem świerków.
Będziemy chodzić boso
po zroszonym kochaniem igliwiu
i palcami przeczesywać konwalie.
Mojemu Jeżowi dedykuję.
autor
Krystyna
Dodano: 2008-05-08 12:00:08
Ten wiersz przeczytano 904 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
oj jeżu jeżu... miałeś kolce zamiast oczu... ale może
i jeż tęsknił i tęskni... (wielki +)
gdy kończy się czekanie i tęsknota jest piękna-jak ten
wiersz
Pięknie, delikatnie o miłości, wielkiej tęsknocie i
nadziei.
Przepiękny klimat wiersza, urokliwe pióro,
lekkie pióro. Jestem pod wrażeniem.
piękny Twój sen..romantyczny;niech wszystko się
spełni;śliczny/+/
tesknota to dziwne uczucie..a co do wiersza to..bardzo
ladny :)
Pięknie opisałaś uczucie pragnienia miłości i
nadzieji. Bardzo ładny ten wiersz
Podoba mi się klimat Twojego wiersza... Piękne - pełne
tęsknoty i nadziei - zaproszenie.
tęsknić to coś pięknego, gdy wiesz, że ktoś Cię kocha,
gorzej gdy tesknisz, ale nie z wzajemnością.... piękny
wiersz