Tęsknota porzuconej...
Dla wszystkich porzuconych, którzy nie mają już sił tęsknić...
Tęsknota- ona mnie dobija.
z każdym dniem cząstkę mnie zabija.
Nigdzie nie mogę znaleść sobie miejsca,
wciąż słyszę bicie twego serca.
Z kąta w kąt miotam się,
nie widać końca moich łez.
Jestem tak bezsilna,
smutna i naiwna.
Wspominam każdy z tobą dzień,
teraz wiem, że to był tylko piękny sen.
Mam wszystkiego dość,
sięgam po srebrne błyszczące coś.
Ona mnie zawsze odpręża
i z kłopotów wyręcza.
Więc dlaczego nie spróbować?
Na pewno nie będę żałować.
Jednym bólem zakończę wszystko co złe,
wszystko co boli mnie.
Przepraszam was,
właśnie nadszedł mój czas.
Teraz jestem wolna..
Żegnam...
Komentarze (1)
miłość potrafinas zabijać...czasami zabija
szybko,prawie bezboleśnie a czasami małymi krokami
wyrywa cząstki nas...To boli :( dziękuję za ten
wiersz.dał mi do myślenia... slicznie :)