Tibia
Dedykuje ten wiersz dla wszystkich tibianinów na całym świecie.....
Tibia?
Co to takiego?
To gra co ma w sobie coś ciekawego, a
zarazem głupiego...
Kiedyś, dwa lata temu sam się z tych co
grają w tibię śmiałem i ich wyszydzałem
(...) lecz wtedy jeszcze pojęcia nie
miałem
Bo sam w nałóg tibiański popadłem
wystarczyło pięc minut i już całymi dniami
w tibie i O.T.S grałem
Nie potrzeba wiele by się uzależnić
i całe swe młode życie głupiej grze
poświęcić
Bo w nowej sarzynie jest jeden taki
co w tibie grał jak maniak niebyle jaki
Niepowiem jak się on nazywa,ale nieraz sie
na polu po kilka tygodni nie pokazywał
bo na Titanii nowe lewele zdobywał
A kiedy się tak tą głupią gierką
zachwycał
swoje tibiańskie dzieje w "Pamiętniki
Tibianina" zapisywał
Tak się od tej gry uzaleznił, że na "realu"
tibiańskich zaklęć używał.
Jednak Ja jak przyjechałem z obozu to sobie
uświadomiłem,
że wielki w swym życiu błąd popełniłem..
Bo kiedy od życia ważniejsza jest
gra
To wtedy życie inne barwy ma.
Tak sobie uświadomiłem i tibie na
bok odstawiłem
tylko jeszcze zagram raz by się zemścić na
kilku graczach naraz
bo tego nie zostawie
i się z nimi po treningu rozprawie....
Więc tak sobie myślę
I chyba zaraz wymyślę
Lepiej iść z kumplami na browara
I sięgnąć do kieszeni po cygara...
Na tym mój wiersz zakończę
a kiedy coś mi wpadnie do głowy
to ten wiersz dokończę
bo żadne pomysły mi nie przychodzą do
głowy.......
Jestem już wolny! Nie gram już w tibię!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.