to coś
Stłumione drżenie warg księżyca łuną,
uspokaja zalęknioną duszę.
Pod spojrzeniem Twoim zmieniam się.
Subtelnieję,
jak wrzos rozkwitam powoli myślą,
ukradkiem utykając w pajęczynie Ciebie.
Ogrzewam się Twoim uśmiechem.
Tak wiem zgasł płomień świecy.
Już świta, proszę nie rozpływaj się wraz z
nim…
.
autor
LiliaLeśna
Dodano: 2010-09-20 22:49:37
Ten wiersz przeczytano 392 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
"...Już świta, proszę nie rozpływaj się wraz z
nim…" bardzo ladny jest Twoj wiersz :)