kobiece nastroje
Często mój nastrój jest tak czarny że,
jesienne niebo wydaje się być letnio
błękitne.
Zamknięta w próżni, pod kloszem wołam rybim
głosem: chodź ze mną na grzyby!
Na spacer do lasu, zrobimy jesienny
bukiet
z liści klonu, owoców kasztana, dzikiej
róży.
No chodź…
Będziemy błądzić leśnymi ścieżkami, na mchu
dywanie
jak dzieci we mgle.
Jestem tak bardzo obojętna światu.
A przecież tak bardzo chcę by ktoś złapał
mnie za rękę,zatrzymał, gdy galopuję w złą
stronę.
Odsłonił kurtynę nieświadomości.
I patrząc w oczy powiedział:
Kobieto, jesteś taka brzydka kiedy się
złościsz.
Komentarze (4)
chyba wezmę sobie ostatni wers do serca, by
skuteczniej odganiać złe nastroje :)
Samo życie :))))
Takie marzenia przynoszą dobre znaki przyjazne innych
Ładnie :) napisany Pozdrowienia
Szczęściem może stać się ... cierpliwość.Przepiękne są
twe marzenia, szkoda że my faceci jesteśmy tacy
zapatrzeni w siebie.