To czego pragnę
w nocy myślą pobiegłam
daleko na rozstaje
tam gdzie nasze drogi
w jedną się zlewają
proszę weź mnie za rękę
pójdźmy w świetle księżyca
bez lęków nienazwanych
do naszych zakątków życia
będę ci ciepłym słońcem
blaskiem w oczach zielonych
zawsze miłością wierną
tęsknotą nieutuloną
tylko kochaj mnie mocno
niczego więcej nie pragnę
wiosną latem gorącym
nasze szczęście odnajdę
autor
karmarg
Dodano: 2016-01-23 12:45:42
Ten wiersz przeczytano 1646 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
Z rymami czy bez piękna jest treść...Rozmarzyłam
się...Miłego dnia Marianko :)
krzemanko - dziękuję jak zawsze jesteś niezawodna:-)_
pięknie rozmarzyłaś Marianko Pozdrawiam serdecznie:))
Ładnie. W chwili obecnej jest to mz raczej wiersz
nieregularny, z powodu braku rymów w ostatniej
strofie.
Zastanawia mnie także ta propozycja bycia "tęsknotą
nieutuloną" ja napisałabym raczej "tęsknotą
zaspokojoną" lub inaczej, ale to nie mój wiersz.
Zastanawiam się też, czy zamiast "nic więcej nie
pragnę" nie powinno być zgodnie z deklinacją
"niczego"? Miłego dnia.
I nie wypływaj na powierzchnię :)
pragnienie miłości...
niech się stanie...:)
I poszli za ręce wziąwszy w stronę księżyca i do
wspomnień i do życia. Bardzo Gorąco Pozdrawiam :)
zielonogórzanin - dziękuje za miłe słowa:-)
Pięknie marzysz i cóż innego jak spełnienia tychże
marzeń. Bardzo ładny wiersz☺