to dla moich `przyjaciół`
Dla Moich Przyjaciół Którzy Się
Sprzedali
Przepraszali? NIE ŻAŁOWALI
Dzisiaj milczą już nie przepraszają, nie
mają za co. Im się nie wybacza, połamane
serce, posklejać trudna praca, a ja się
wracam, by jeszcze kilka słów powiedzieć
moim przyjacielom, ej oni za chwilę się
rozdzielą na kolejne grupki, wszyscy dbają
o swoje dupki, strata czasu- to fakt, a ja
chcę tak. Ej jeszczę tu wróce, wezmę w rękę
i Twoje serce skrusze, by bolało tak samo
jak moje w chwilach gdy przepraszali. Nie
cierpią- zasłużyli, zgrzeszyli, pod
przyjaciół się podszyli a nimi nie byli.
naprawdę już mi na Tobie nie zależy, nie
wiem jak mogłam Ci się zwierzyć, moje życie
w Twojej dłoni, sama w to nie wierze, z
Ciebie zwierze.. teraz leże, płacze, płacze
leże. Ty pieprzona szmato zmów pacierze, bo
Ci życze żebyś zdechła.. jak pies, jak
kawek psa.
pisze dalej list to dla niej..
dla mojej przyjaciółki- laleczki z
bibułki
poznałam szmate, żałuje, że to się stało
teraz by nie bolało, teraz by nie
milczało.
List do mojej przyjaciółki, którego nie
napisze, Ty to słyszysz i ja też to słysze,
widzę Cię, ale już nie chce, wiesz co?
PIEPRZ SIĘ
Gdybym pare lat temu, nie podała Ci ręki
mówiąc `siemano`, nie powtórzyło by się
znowu to samo, ej lamo. na zakończenie dla
Ciebie, proste słowo Wypierdalaj.
Buciki w drugą stronę, z mego życia się
oddalaj
już płynie fala.. ale uważaj bo szmaty
wywala
za burtę ;]
dzięki ze mi pokazałaś jakiś ścierw unikać ;/
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.