to dotyk w dotyku(nie umiera nigdy)
z dedykacją światła i szczęśliwych dusz
wyróżniłam ciebie
za dotyk
wewnętrzne napięcie
nosiłeś na rękach
byliśmy wszędzie
miód polany
łaskotał kolana
mógłbyś
powalić drzewo
zagrać na włosach
swoją melodię słów
zrób to teraz
kochasz mnie
szosą jadę
szyby parują
raz dwa trzy
już nie jestem samotna
moje słoneczko coś ty zrobiła
autor
Aramena
Dodano: 2014-04-10 09:44:32
Ten wiersz przeczytano 2256 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
i znów nikt nie zdążył podać dłoni...To dramat, nie
tylko samobójcy, lecz i nasz.Ściskający za gardło
"motyl" krzyku rozpaczy, krzyku bezsilności.Smutno mi.
Ciepłych Świąt Wielkanocnych Arameno.Pozdrawiam i
uśmiech zostawiam :-)
i znów nikt nie zdążył podać dłoni...To dramat, nie
tylko samobójcy, lecz i nasz.Ściskający za gardło
"motyl" krzyku rozpaczy, krzyku bezsilności.Smutno mi.
Ciepłych Świąt Wielkanocnych Arameno.Pozdrawiam i
uśmiech zostawiam :-)
Niestety, dramatyczność codzienności jest jakby
nagminna i nieodłączna, przykre ale prawdziwe. Bardzo
współczuję! Pozdrawiam i podziękowania, za wizytę u
mnie zostawiam :)))
Bardzo dramatyczny, zanim przeczytałam twoje
odautorskie wyjaśnienie, to nasunął mi się obraz
wypadku na końcu i nie pomyliłam się. Pozdrawiam :)
On, ona...Ale spodobał się :) Miłego wieczoru
Peelka wspomina swojego zmarłego ukochanego upija
się(stąd zaparowane szyby) dla odwagi by połączyć
swoją duszę z ukochanym...
zabijąc się na drodze
dzięki za wpisy
Re: Aramena
Ja jestem zdezorientowany tym zakończeniem:
-w pierwszej fazie ona do niego,
potem ktoś jedzie- ona ,on?( nieistotne, mogą oboje)
potem ona- że nie jest samotna(ok),
i kto do kogo -on?
no chyba nie..
Rzeczywiście dramatycznie...raz dwa trzy i stało się.
Arameno.... twoje wiersze przyciągają choć nie są
łatwe ....(jak dla mnie)
pozdrawiam ;-)
Bardzo ciekawy wiersz, śmierć z wyboru żeby połączyć
dusze. Pozdrawiam cieplutko.
...zagrać na włosach dotykiem słów i zgubić
samotność...miłego dnia.
payu tematyka śmierć tak?:)pomyśl co mówi puenta?:)
Fajnie:)
Pozdrawiam:)
U Ciebie Arameno jak zwykle trzeba pogłówkować:-)
Pozdrawiam:-)
hahaha :)))
ja łaskotki w kolanko sobie odpuszczę jak na razie, po
zaliczonej wywrotce z roweru mam cztery szwy na prawym
;) kolanku