to juz koniec?
Co się stało złego,
że mnie nie zauważasz
na swojej drodze?
Znów mnie krzywdzisz
Czy w ogóle zdajesz sobie
sprawę, jak bardzo
przez Ciebie
krwawi moje serce?
Staram się zapomnieć
Twą twarz, głosu
w myślach nie słyszeć
Lecz nie jestem w stanie
odnaleźć w sobie siły,
która by mi w tym pomogła
Może kiedyś zasnę wola,
pozbawiona uczuć do Ciebie.
Nadzieję mam, że stanie
się to szybko. Inaczej zagnębię
swój umysł i ciało ucierpi.
z mysla o J.K
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.